Wiadomości z rynku

piątek
27 grudnia 2024

Terex pokombinował z kabinami

Wozidła Terex siódmej generacji
16.07.2010 00:00:00
Nowe wozidła przegubowe Terex różnią się od swoich poprzedników przede wszystkim zmodernizowanymi kabinami, które zapewniają większy komfort pracy operatorowi i - po raz pierwszy - mają możliwość odchylania. Z takiego rozwiązania zadowoleni będą serwisanci. Serwis wozidła Terex stanie się o wiele prostszy.
Najnowszą, siódmą serię wozideł przegubowych Terex zaprezentowano po raz pierwszy na tegorocznej Baumie. W Polsce jedno z wozideł, TA300 miało swoją premierę na kieleckiej Autostradzie. Producent nie pokazał pełnej odnowionej gamy, a tylko wybrane modele w klasach: 30-, 35- i 40-tonowej (według metryki USA), zapewne pozostałą część zaprezentuje wkrótce. Zmiany w kabinach w całej serii będą takie same niezależnie od modelu i jego klasy ładowności. Wynika to po części z tego, że podstawowe dane i parametry nie zostały zmienione, a modernizacja dotyczy przede wszystkim samej kabiny. Nowe modele poznamy po dodatkowym zerze w oznaczeniu, i tak np. następca TA30 nosi nazwę TA300, a model zastępujący TA40 - TA400.
Pierwszy raz ku górze
Terex modernizując swoje wozidła przegubowe, korzystał przede wszystkim z sugestii użytkowników, właścicieli i mechaników obsługujących te pojazdy. To pewnie głos ostatniej z wymienionych grup spowodował, że szkocki producent (fabryka wozideł mieści się w tym kraju) zastosował w nowej serii unoszoną kabinę, niemal jak w ciężarówce. Do tej pory tego typu rozwiązanie nie było stosowane w wodzidłach przegubowych, których silnik mieści się przed kabiną operatora. W wypadku Tereksa uzyskano lepszy dostęp do innych niż silnik podzespołów pojazdu, takich jak skrzynia biegów itp. Z myślą o serwisantach poszerzono także platformy obok maski silnika, tak by podczas naprawy mieli oni więcej miejsca.
Operatorzy zyskali zaś nowe miejsce pracy. Producent przeprojektował wskaźniki pojazdu, zastosował nowy wieniec kierownicy i zmienił kolorystykę wnętrza. Poprawił także wyciszenie stanowiska pracy operatora, wprowadził wydajniejszą klimatyzację (w standardzie), lepszy sprzęt audio (w najpopularniejszym TA300 odtwarzacz CD to wyposażenie standardowe) oraz większe lusterka.
Podniesiony standard
Nowością w najpopularniejszym modelu TA300 jest także seryjne, w pełni niezależne zawieszenie przedniej osi (IFS). Do tej pory rozwiązanie to było dostępne w wybranych modelach (m.in. w TA30) za dopłatą, nie wiadomo, czy w innych modelach VII generacji również będzie to standardem. Producent chwali się też tym, że wyposaża swoje wozidła w mokre tarcze hamulcowe na każdym kole i pełną blokadę osi, ale te elementy były już oferowane w poprzedniku. Warto zaznaczyć, że TA300 ma niemal kompletne wyposażenie, w skład którego wchodzi m.in. pneumatyczny fotel kierowcy oraz zaawansowany system filtracji kabiny.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.